Wypad jak zwykle fajny. Jadąc w sierpniu świadomi byliśmy, że w wakacje podróżuje się najtłoczniej, najtrudniej i najdrożej. Mimo wszystko proponuję wcześniejszą rezerwację miejsc, lub przygotowanie się na nocleg w namiocie (wydaje mi się, że tam nie powinno być problemu z miejscami, ale tego nie sprawdziliśmy).
Przechleliśmy łącznie ponad 4000 km. Niestety nie mam tym razem zbyt szczegółowych informacji co do różnych rzeczy - może następnym razem bardziej o to zadbam :)