{Kuba} Aż mi się nie chce wierzyć, że na Geoblogu nie ma jeszcze tej miejscowości... Jak wpisuje się miejsce zawsze wyskakuje podpowiedź a tu cisza... Rozumiem, że było tak z wioskami które przypadkiem odwiedzamy... ale to? No może mi się nazwa pomyliła... W każdym razie to obok Huelva...
{Basia}To lecimy do Portugalii – leniwie, powoli, ciesząc się widokami. Po drodze zajechaliśmy do La Rabida statki Kolumba obejrzeć...no stoją we trzy – Nina, Pinta i Santa Maria, podobno identyczne jak te, którymi Wielki Krzysio dowodził. Krzysio wielki - stateczki małe, w głowie się nie mieści, że te drewniane skorupki hulały po oceanie...na brzegu rekonstrukcje straganów, zaopatrujących chłopaków-marynarków przed wyprawami. Polecamy na przystanek z dzieciakami-radocha pewna ;)