Geoblog.pl    Kuba1234    Podróże    2010 Azja południowo- wschodnia w 3 tygodnie, relacja    ostatnie tajskie miasto
Zwiń mapę
2010
20
lut

ostatnie tajskie miasto

 
Tajlandia
Tajlandia, Aranyaprathet
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13839 km
 
Dojechaliśmy punktualnie, ok. 8:30. Musieliśmy tylko złapać 3 riksze, które za 60B/szt. (stargowane ze 150/szt.), zawiozły nas wpierw do ambasady po wizy (trzeba uważać, wcześniej podwieźli nas obok do pseudo-granicy- gdzie miło przywitali nas "witamy na granicy, proszę wypełnić dokumenty", ale nie daliśmy się nabrać- na 100% skasowaliby nas potem za "pomoc" w załatwieniu wizy- ambasada była 20metrów dalej...), a potem na granicę (razem jakieś 5-7km). Wizę w ładnej ambasadzie, załatwiliśmy od ręki za 1000B- cena normalna, nie do negocjacji (Dybasy 2000B bo musieli dostać dwie- wracają lądem, a my kupiliśmy bilety lotnicze Air Asia z Sajgonu do Bangkoku za jakieś 80$ - oszczędzamy czas, bo mamy o tydzień mniej).
Przez granicę, przejść trzeba na piechotę. Około 0,5h w kolejce do wyjścia z Tajlandii, potem znowu jakaś pseudo-odprawa- myśleliśmy, że to koniec- miasto, kasyna, hotele, a tu kolejna granica po jakiś 300-400m.
To dopiero właściwa granica Kambodży. Kolejne 0.5h w kolejce, pseudo-badanie temperatury (grypa), wypełnianie kolejnych papierów.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
kobi
kobi - 2011-10-01 18:37
Na wizach daliscie sie naciac. Na granicy 20 dolarow- zaplaciliscie po 33 w "ambasadzie"
 
Kuba1234
Kuba1234 - 2011-10-19 19:21
Nie dokońca wiem w jaki sposób- cena jest drukowana na wizie i wisała nawet na stronie naszego MSZ, ale może i masz rację :)
 
 
Kuba1234
Basia i Kuba Sz.
zwiedził 25.5% świata (51 państw)
Zasoby: 372 wpisy372 60 komentarzy60 1000 zdjęć1000 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
28.06.2015 - 12.07.2015
 
 
15.08.2014 - 24.08.2014